sobota, 27 września 2014

Od Kazu cd. Sary

Gdy wadera mnie pocałowała naprawde mi ulżyło. Pomerdałem ogonem. 
- Cieszę się że się kochamy 
- Tak - Wadera uśmiechneła się ale po chwili uśmiech znikł jej z twarzy. - Ale co teraz będzie? 
- Jak to co? 
- No bo 
- Uspokuj się - Pocałowałem ją - Wszystko się ułoży 
<Sara?> 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz