- Tęsknisz za nim?
- Tak i to bardzo - Wadera zaczeła płakać
- Oj cichutko - Przytuliłem ją
Nagle zauwarzyłem jakiegoś innego wilka na drugiej stronie klifu. Wyglądał identycznie do:
- Tristan
- C-co? Nie okłamuj mnie!
- Nie to Tristan! Patrz - Pokazałem jej łapą na wilka
- T-Tristan?
Wilk uśmiechnął się.
<Sara?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz